Festyn integracyjny 2016
artykuł przeglądano: 2 019 razyCo to jest cud? Nadprzyrodzone zjawisko, którego nie potrafimy wytłumaczyć przy pomocy naukowych argumentów. Czyli właściwie coś, co dzieje się wbrew logice, a w każdym razie stawia pod znakiem zapytania naszą wiedzę o życiu. Nie musisz zasłużyć na cud. Musisz jedynie być gotowy, by go przyjąć.
25 czerwca, tocząc nierówną walkę z upałem, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 i podopieczni naszego Stowarzyszenia spotkali się na dorocznym festynie integracyjnym. Był pyszny grill, zabawy i animacje, kula sferyczna, malowanie twarzy. Można było skorzystać ze Stankowej hipoterapii i wykazać się kreatywnością podczas malowania na folii. Zaprzyjaźniona Alwernia użyczyła nam trampoliny. Trzeba przyznać, że obsługa poszczególnych stanowisk (a szczególnie grilla) była w tym dniu nie lada wyzwaniem ze względu na temperaturę otoczenia. Ratowaliśmy się naprędce wykonaną kurtyną wodną, która dostarczyła tyle samo radości co ulgi naszym milusińskim.
Festyn to okazja do zabawy, ale także spotkań z rodzicami i dziećmi. Co do tych ostatnich… no cóż, rosną nam dzieci… Kuba jest równy ze swoim tatą, Krystian z trudem mieści się do wózka, Michał przerósł mamę. Rosną nam dzieci, ale rośnie i oswaja się także poczucie akceptacji dla ich świata w otoczeniu. To jest chyba największa wartość dodana we wszystkim, co nazywa się integracją. Bo w gruncie rzeczy, możemy zakupić jakiś sprzęt do rehabilitacji, opłacić terapię dla dziecka, ale czasem żadne działania nie zmienią jego stanu. Wtedy należy zwyczajnie pozwolić takim dzieciom, by rozwijały się po swojemu i przyjąć to, że tak właśnie ma być.
Nasze dzieci są cudem. Dla swoich rodziców i tych wszystkich, którzy potrafią patrzeć głębiej. Są inne, a przez to zmieniają otoczenie. Pozwalają się zatrzymać i spojrzeć na świat inaczej. Wtedy życie zakwita cudem.