Spotkania integracyjne
artykuł przeglądano: 1 567 razy27 września zorganizowaliśmy wyjazd dla swoich podopiecznych. Celem wspólnej eskapady było zwiedzenie sanktuarium w Wąwolnicy oraz hipoterapia w ośrodku jazdy konnej w Kęble. Każde dziecko miało okazję pojeździć konno pod okiem wykwalifikowanych terapeutów, wspinać się na specjalnie przygotowanej ściance wspinaczkowej, skorzystać z przejażdżki bryczką. Otoczenie sprzyjało zabawie i wymianie doświadczeń między rodzicami. Mieli oni okazję podzielić się własnymi pomysłami z członkami stowarzyszenia, zapytać o sposoby radzenia sobie z różnymi sytuacjami związanymi z dziećmi, a także pochwalić się osiągnięciami na drodze rozwoju własnych pociech.
Trzeba przyznać, że pogoda była zamówiona. Po dniach deszczu i wiatru trafiliśmy na piękne słońce. Dzieci korzystały z niego równie chętnie, jak z kiełbasek i bigosu, który zapełniał brzuszki naszych aktywnych podopiecznych. Humory dopisywały, a my cieszyliśmy się, że tak wiele osób skorzystało z naszej propozycji.
Nie był to pierwszy wyjazd podopiecznych stowarzyszenia. Pod koniec sierpnia zorganizowaliśmy wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego w Sernikach. Dla dzieciaków to istny raj pełen różnorodnych form zabawy, w którym każdy znalazł coś dla siebie. Rodzice przy okazji mieli możliwość stracenia zbędnych kalorii, bowiem pociechy raczej nie odpoczywały. Nikt jednak nie narzekał, a pierwsza wyprawa stała się impulsem do ponownego spotkania. Wyjazd do Kębła to także nie koniec. Chcemy, aby wspólne spotkania stały się dobrą tradycją naszego stowarzyszenia, bo przecież wszystkim nam chodzi o to samo – o dobro dzieci, którym los postawił jakieś ograniczenia. Mimo ogromnych chęci i równie dobrych pomysłów nie bylibyśmy w stanie zorganizować tych spotkań, gdyby nie ci, którzy okazali nam swą pomoc, odpisując na nasze stowarzyszenie 1% podatku. Na nasze konto wpłynęło 61.419.00 zł. Nie mamy możliwości, by podziękować wszystkim imiennie, bowiem urzędy skarbowe przekazują jedynie listy zawierające kwotę i ewentualny cel wsparcia, ale nie podają danych ofiarodawcy. Dlatego takim sposobem dziękujemy tym wszystkim, którzy zaufali nam i postanowili wesprzeć naszych podopiecznych. To dla nich bije ciepłe, słoneczne serce naszego logo. To dla nich biją nasze serca. Ludzie są dobrzy. Wierzymy w to, bo bez tej wiary życie byłoby niemożliwe. Wierzymy także dlatego, że każdego dnia doświadczamy tej dobroci. A nasi mali podopieczni? Poznają życie i doświadczają jego piękna pomimo barier. Bariery są przecież po to, by je pokonywać. A chcieć to móc…