Im bliżej świąt, tym więcej ciepła rodzi się w sercach ludzi. Atmosfera rodzinnego ciepła, rozgardiaszu związanego z zakupami i porządkami udziela się niemal wszystkim. Ale czasem, pośród tego zamętu należy znaleźć taką chwilę, by spotkać się z przyjaciółmi.

19 grudnia członkowie naszego stowarzyszenia spotkali się w Szkole Podstawowej Nr 4 im. Jana Pawła II na wspólnej Wigilii. Przy baśniowo udekorowanym stole, w scenerii świec i choinki był czas, by złożyć sobie najlepsze życzenia i podzielić się ciepłem. Otoczyliśmy modlitwą  naszych podopiecznych, bo przecież to oni są celem i sensem tego, co robimy…

Szczerze mówiąc nie doliczyliśmy się dwunastu potraw, ale i tak nie daliśmy rady spożyć tego, co było na stole. A było pysznie…

Wreszcie mieliśmy okazję porozmawiać o planach na najbliższą przyszłość, bo przecież przed nami doroczna kwesta i bal Walentynowy. Pomiędzy śledziem, kapustą i barszczem znalazł się także czas na wspólne kolędy. A świat, jakby chciał dotknąć naszych marzeń, zrobił nam niezwykły prezent: tak cudnie posypał śniegiem, że wszystko wyglądało jak zaczarowana kraina pełna magii i blasku.

Rodzimy się, gdy pada śnieg. Jesteśmy wtedy tacy czyści i śnieżnobiali, mamy tyle dobrych intencji i życzeń.
I choć magia świąt mija, życzmy sobie, by ich biel pozostała w nas na długo.