Wyjazd ekstremalny

artykuł przeglądano: 2 307 razy

30 czerwca 2012 byliśmy w stadninie koni w Lublinie. Silna grupa zainteresowanych jazdą konną opanowała 4 wierzchowce, wyciskając z nich (dosłownie i w przenośni) siódme poty. Nie było to specjalnie trudne przy niemal 40 stopniowym upale. Niewiele pomagały zimne napoje, pozytywne nastawienie i przekąski z grilla. Wszyscy, którzy przeżyli ten wyjazd, powinni otrzymać medal za ofiarność, odwagę i hart ducha

Pobyt na zajęciach hipoterapii był możliwy dzięki dofinansowaniu, jakie otrzymaliśmy z Urzędu Miasta Lubartów. Bardzo dziękujemy za wsparcie (i nieśmiało liczymy na kolejne) w imieniu swoim i naszych dzieciaków. A jak wyglądało nasze spotkanie? Oto kilka wspomnień uchwyconych przez rodziców.