dodano: 7 maja, 2015, w kategorii: Pomagamy
(artykuł przeglądano: 2 077 razy)
Przyjazne parskanie, łaskotanie grzywy, dotyk końskiej sierści, rozmaitość kształtów, odgłos kroków i ten zapach… To wszystko stymuluje zmysł dotyku, wzroku, słuchu i węchu. Koń wyzwala w każdym z nas wielkie emocje, a co dopiero w Małym Człowieku.
Celem terapii z koniem i terapeutycznej jazdy konnej jest poprawa bądź przywrócenie pacjentom Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 16 kwietnia, 2015, w kategorii: Pozostałe imprezy
(artykuł przeglądano: 1 808 razy)

Program konferencji „Codzienność z autyzmem”, 25.04.2015 r., Lublin
Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 10 lutego, 2015, w kategorii: Bale charytatywne
(artykuł przeglądano: 1 823 razy)
Niby wiedza o charakterze podstawowym, a jednak nie do końca oczywista. Szczególnie, kiedy Styczeń przychodzi… w lutym. Takie zjawiska przyrodniczo – estetyczne są możliwe tylko w Lubartowie. No to do rzeczy.
7 lutego odbył się XI Charytatywny Bal Walentynkowy Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi” im. Jana Pawła II. Oczywiście z cudownymi gośćmi i oczywiście w cudownym miejscu. Hotel Wincentów po raz kolejny stanął na wysokości zadania na najwyższym poziomie. Dania zaskakiwały smakiem i wyglądem, co podkreślali uczestnicy spotkania. Mistrzostwo sztuki kulinarnej, godne najwyższego uznania. Swoją drogą to trochę niesprawiedliwe, że tyle pyszności na stole, a człowiek ma ograniczoną pojemność żołądka… niezależnie od tego, zarówno przed obsadą gastronomiczno – kelnerską jak i właścicielami lokalu głęboko chylimy czoła. Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 3 stycznia, 2015, w kategorii: Pomagamy
(artykuł przeglądano: 1 548 razy)
Niby truizm, takie hasło. Tym bardziej, że w wielu wypadkach i tak musimy zgodzić się na to, co niesie los. W wielu, ale nie zawsze. Tak jak Szymek.
Urodził się z porażeniem splotu barkowego. Dokładniej z porozrywanymi nerwami. Wiem, jak to brzmi, ale to najbardziej obrazowa forma, by opowiedzieć o tym, w jakim stanie przyszedł na świat. I nie było to w żaden sposób spowodowane wadą rozwojową dziecka, ale… nazwijmy rzeczy po imieniu – partactwem lekarzy. Mocne słowa? Być może. Ale prawdziwe. Niestety. Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 20 grudnia, 2014, w kategorii: Wigilia
(artykuł przeglądano: 1 437 razy)
Zima, grudniowy wieczór i kolejne spotkanie członków Stowarzyszenia na wspólnej Wigilii. Czas, by złożyć sobie najlepsze życzenia, posłuchać siebie, spożyć wspólny posiłek. Obowiązkowy zestaw kolęd (tradycyjnie już) przygotowała Danusia Derecka. Oczywiście wszystkie zostały odśpiewane (niektóre z tekstem w dłoni co prawda). Znaleźliśmy czas, by porozmawiać o tym, co wyszło a co nie, a także zarysować plany na następny rok. Jaki on będzie? Dziś jeszcze nie wiemy, ale mamy nadzieję, że dobry, ponieważ wokół nas jest wielu dobrych ludzi. To oni sprawiają, że warto iść naprzód, robić rzeczy ważne. Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 8 grudnia, 2014, w kategorii: Mikołajki
(artykuł przeglądano: 1 592 razy)
W te święta śniegu nie będzie. Przynajmniej tak mówią synoptycy. Chyba oni nie wierzą w Świętego Mikołaja. Cóż z tego, my wciąż wierzymy! W oczekiwaniu na magię świąt spotkaliśmy się ze Świętym. Było bez śniegu, ale słodko.
Mikołaj przyszedł do Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi” im. Jana Pawła II dokładnie 6 grudnia, w dniu swoich imienin. Na salę gimnastyczną Szkoły Podstawowej nr 4 zatachał aż 128 paczek. Z tego wysiłku aż mu się srebrne włosy pokręciły… Ale dzielnie sprostał zadaniu. Czego się nie robi dla dzieci, których jeden mały uśmiech można z łatwością pomnożyć przez milion… Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 28 sierpnia, 2014, w kategorii: Pomagamy
(artykuł przeglądano: 2 509 razy)

To będzie inna opowieść. Inna, bo historia, której dotyka, jest niewyobrażalnie trudna. Także dlatego, że w znacznej mierze zależy od ludzi, których spotkamy na drodze.
Jej mama, Dorota, przyszła w październiku. Poprosiła o pomoc. Jaką? Tego nie potrafiła sprecyzować. Zresztą sama była jakby nieobecna. Zaczęła opowiadać o córce, o jej dysfunkcji i życiu, które nagle z idylli przerodziło się w koszmar.
Julka urodziła się w lipcu 2013 roku. W czasie ciąży nic nie zapowiadało późniejszych kłopotów. Regularne badania, wizyty u lekarza, USG kontrolujące rozwój malucha i… nic. Nic?
Na świat przyszło dziecko z wadą nóżek: brak kości strzałkowych, piętowych, skokowych, IV i V kości śródstopia oraz palców. Taka wada zdarza się raz na 250 tysięcy. To rzadko, niezwykle rzadko, więc… dlaczego? To pytanie Dorota zadawała sobie setki razy, popadając ze skrajności w skrajność, zawieszona pomiędzy buntem, rozpaczą i depresją. Na początku starała się szybko przebierać małą, by nie widzieć jej kalectwa. Tak, jakby założone skarpetki miały sprawić, że pewnego dnia Julka obudzi się zdrowa, a wszystko okaże się koszmarnym snem. To może się wydać dziwne, ale towarzyszy wielu rodzicom, którzy na początku drogi oswajają się z tym, co najtrudniejsze. Jak każda matka widziała przyszłość Julki, która spędzi życie posuwając się w linii poziomej po płaszczyźnie podłogi bądź wózka inwalidzkiego. Kto z nas chciałby takiego losu dla swojego dziecka? Kto umiałby się zmierzyć z taką perspektywą i pokornie się na nią zgodzić? Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 10 lipca, 2014, w kategorii: Festyn integracyjny
(artykuł przeglądano: 2 789 razy)
Wakacje. Czas upragnionego odpoczynku dla dzieci. No i nie ma co ukrywać – dla nauczycieli także. Jak dobrze rozpocząć letni wypoczynek, by zapamiętać go na długo? Może tak jak my – na festynie integracyjnym Szkoły Podstawowej nr 4 i Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi”.
Aby godnie powitać czas błogiego lenistwa, 28 czerwca zebraliśmy się na boisku szkolnym. Pogoda dopisała i dzieciaki miały możliwość skorzystania z przygotowanych atrakcji. A było ich sporo (dla ścisłości: i dzieciaków, i atrakcji): miło było popatrzeć na kolejki cierpliwie oczekujących maluchów (i nie tylko) na malowanie twarzy, przejażdżkę na koniu, spacer w kuli sferycznej czy zjazd na linie z alpinistycznym rynsztunkiem. Nasi rodzice i dzieci znają się już dobrze, ponieważ towarzyszymy sobie na wspólnych ścieżkach od wielu lat, dlatego też festyny wyglądają trochę tak, jakby spotykała się grupa starych przyjaciół. A ci, którzy byli po raz pierwszy, mieli szansę, by poznać innych i nawiązać kontakty, które są bezcennym źródłem informacji i wsparcia. Czytaj resztę tego artykułu »
dodano: 19 lutego, 2014, w kategorii: Bale charytatywne
(artykuł przeglądano: 3 776 razy)
„…Na miły Bóg, życie nie tylko po to jest, by brać,
życie nie po to, by bezczynnie trwać
i aby żyć, siebie samego trzeba dać…”
S. Soyka „Tolerancja”
Właściwie tymi słowami można streścić wszystko, co miało miejsce 8 lutego, podczas jubileuszowego balu charytatywnego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi” im. Jana Pawła II. To już dziesiąty raz spotkaliśmy się na wspólnej imprezie i po raz kolejny doświadczyliśmy dobroci, która nas przerosła…
Na początek – miejsce. Świetnie przygotowany, z perfekcyjną obsługą, Hotel Wincentów. Od wejścia widać, że właściciele zadbali o każdy szczegół, przemyśleli wszystko pod kątem użyteczności i estetyki jednocześnie. Patrząc na to miejsce, nie mamy kompleksów mieszkańców ściany wschodniej. Zauważyli to zresztą i podkreślali nasi goście specjalni. Czytaj resztę tego artykułu »