Dziś spotkaliśmy się na Wigilii. Czas, by pobyć razem, podzielić się tym, co dobre i trudne, i oderwać się trochę od codzienności.

Zanim w Waszych oknach zapłoną wigilijne świece, życzymy Wam czasu dla siebie i bliskich. Życzymy także, byście umieli zatrzymać się przed tym, co w życiu naprawdę ważne i otworzyć się na nowe wyzwania. Niech nadchodzący rok przyniesie wszystkim ciepło, pogodę ducha i spokój wewnętrzny.

Spokojnych Świąt.

Kochani, jesteśmy świeżo po Półmaratonie. Impreza odbyła się po raz kolejny, nasze miasteczko integracyjne zdało egzamin, a dzieciaki bawiły się świetnie. Najlepszym dowodem na powodzenie przedsięwzięcia jest fakt, że z przygotowanych 250 kart startowych zostały … 2 … jakie to fajne  Czytaj resztę tego artykułu »

Właśnie wróciliśmy z wycieczki na basen do Wólki Rokickiej. Nazywa się Orka. Warto tę nazwę zapamiętać. Obiekt jest świeżutki, niedawno oddany do użytku, więc powiemy Wam, jak było.

Po pierwsze, woda cieplutka, a nasze dzieci to lubią. Po drugie, bardzo przystępne ceny, co oznacza, że rodzice będą mogli skorzystać z oferty obiektu. Po trzecie, bardzo miły personel, pomocny i wyrozumiały.

Wypluskaliśmy się i trochę szkoda było wychodzić z wody. Ale z pewnością tu wrócimy, a tymczasem pan dyrektor zaprasza wszystkie orki z Majorki J

No i wzeszło. 18 czerwca, dokładnie nad SP4, bo tam odbywał się festyn integracyjny podopiecznych Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi” im. Jana Pawła II i uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 im. Jana Pawła II. Na marginesie – czy ktoś zauważył zbieżność w nazwie? Dobrze mieć takiego wspólnego Patrona, dobrze także, jeśli Jego wartości przenosimy w codzienność. Czytaj resztę tego artykułu »

 Sobotni poranek, 8 grudnia. Hotel Mieczysławka. Powoli przybywają nasi podopieczni na spotkanie z Mikołajem. Ci, którzy się znają, witają się od razu, inni są po raz pierwszy. Mamy rozmawiają, wymieniają poglądy i informacje. To dobrze, rodzice są pierwszym źródłem wiedzy w sprawach dotyczących możliwości wsparcia dzieci w różnych ośrodkach medycznych. Zdążyliśmy się przywitać, gdy zaczęła grać muzyka i nasze dzieciaki ruszyły do zabawy. Nie są specjalnie nieśmiałe i aż miło popatrzeć, jak chętnie się bawią. Towarzyszą im wolontariusze ze Szkoły Podstawowej w Skrobowie. Obowiązujący strój to czerwona czapeczka z pomponem, wyglądają świetnie i chyba dobrze się czują z naszymi dziećmi. Czytaj resztę tego artykułu »

6 maja gościliśmy w naszym mieście Marcina Stycznia. Styczeń w maju, to jest coś J, ale tym razem chodziło o coś więcej, a mianowicie o prawdziwe spotkanie z kulturą, której na imię – niepodległość. To właśnie z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości odbył się koncert pt. „A to Polska (poezja) właśnie”. Czytaj resztę tego artykułu »

Wiktoria znaczy zwycięstwo.

Ale przecież wszyscy wiemy, że droga do zwycięstwa prawie zawsze jest okupiona bólem…

Przyszli we troje. Ona, młoda kobieta z pogodnym uśmiechem i niepewnością w oczach. On, spokojny i małomówny, ale uważnie obserwujący otoczenie. A z nimi szczupła blondyneczka, wtulona ufnie w mamę. Wiktoria.

Urodziła się w 22 tygodniu ciąży. Ważyła tylko 600 gramów. Od razu powiedzieli nam, że nie przeżyje. Zaczęły się rutynowe procedury medyczne, z góry skazane na niepowodzenie. Ale ona tak bardzo chciała żyć… zabrali ją do inkubatora, podłączyli do jakichś maszyn, a ja umierałam ze strachu. Nawet nie wolno mi było jej dotknąć, bo skóra była zbyt wrażliwa na dotyk. Czytaj resztę tego artykułu »

Zapraszamy wszystkich na XIV Charytatywny Bal Walentynkowy.

 Sprawa niby oczywista, ponieważ przynajmniej raz w roku, w okolicach 6 grudnia spotykamy miłego, starszego pana z białą brodą. Dzieciom nie trzeba tłumaczyć, kim jest i dlaczego przychodzi. Czekają, a kiedy już się zjawi, przynosi tyle radości…

Tak było 2 grudnia podczas spotkania Mikołaja z podopiecznymi Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „Niech się serce obudzi” im. Jana Pawła II w Lubartowie. Dzieciaki miały okazję pobawić się przy muzyce, napełnić brzuszki pizzą, no a potem już pozostało tylko uważnie się rozglądać, z której strony zaparkują renifery. Czytaj resztę tego artykułu »

 Zakończył się IV Półmaraton i Festyn Integracyjny „Bez Granic”. Wymodlony dzień, pogoda i frekwencja. Nie może być inaczej, jeśli stoją za tym siły o charakterze duchowym, ale też zaangażowaniu bardzo ludzkim (czytaj: kapucyni, Alwernia, Stowarzyszenie im. Jana Pawła II).

Impreza była świetna. Można powiedzieć – czwarty raz, to już doświadczenie i znajomość terenu. Ale w gruncie rzeczy każdy Półmaraton jest inny. W tym roku zaskoczyła nas ilość dzieci, które chciały skorzystać z Miasteczka Integracyjnego. Było ich ponad 200, każdy zmierzył się z konkurencjami, każdy zakręcił kołem fortuny i otrzymał nagrodę. Czytaj resztę tego artykułu »